Wampiry, wilkołaki, ludzie..

*przychodzi z Leah*
*wybiera stolik*
*odsuwa Leah krzesło*
*siada bez słowa*

-Ja porosze Puure ziemniaczane
*patrzy na Leah*
-Opowiedz mi coś o sobie

*patrzy Leah w oczy*
-Fajnie ale czuje że jesteś wilkołakiem jak chcesz wiedzieć to ja też.
*śmieje się*
Mam 20 lat. Pochodzę z dolin górskich z plemienia Rownt. I to jest fajnie umiem zapanować nad metamorfozom.
*odbiera zamówienia*
*podaję Leah*
*je swoje Puure*

-Moja rodzina opuściła mnie kiedy nie chciałem wyjść za moją siostrę żebyśmy objeli władzę. Dziwny i chory zwyczaj dlatego mnie opuścili i przybyłem do rezerwatu.
*zamawia wodę*
-Ty też coś powiedz o swojej rodzinie. Chyba że nie chcesz.
*odbiera wodę*
*pije*

-A ja nie wiem gdzie są moje wilkołaczki. A i jeszcze moi rodzice spalili moją dziewczynę na moich oczach żebym się ożenił z siostrą. Wiesz fajna jesteś.. Może się zaprzyjaźnimy?
*kończy puure*

-No
*patrzy w niebo*
-Brakuje mi jej
*spuszcza wzrok*
-Dobra ale co ja cię będę zanudzał
*wyciera oczy*

-Może pójdziemy na polanę
*kończy wodę*
-Co ty na to?